Dane osobowe- wirtualny pieniądz XXI wieku

dane osobowe

Dane osobowe od użytkowników zbierane są przez strony internetowe czy aplikacje w coraz dokładniejszy sposób. Pojawiające się bardzo często w ostatnich czasach nowe przepisy obejmujące ochronę danych są wynikiem m.in. zmian w technologii. Mknie ona tak do przodu, że prawo za nią nie nadąża. Dzięki zmienianym przepisom firmy, które zbierają nasze dane np. podczas zakładania konta w aplikacji, muszą wykazać jakie dane są zbierane i jak je wykorzystują.

Dlaczego dane są tak cenne

Współczesny świat, cyfryzacja – dostępy do różnego rodzaju aplikacji są o wiele łatwiejsze.Darmowe aplikacje czy strony internetowe nie występują, to tylko złudzenie. Użytkownik nawet nie ma czasami pojęcia, że pobierając aplikację (tzw. bezpłatną) płaci za nią swoimi danymi. Dane udostępniane np. w aplikacji są o wiele cenniejsze dla przedsiębiorcy i maja większą wartość niż tradycyjny pieniądz.  Według szacunków Komisji Europejskiej wartość rynkowa przetwarzanych na obszarze Unii Europejskiej danych online to astronomiczne 800 mld euro. Na ich podstawie budowane są profile konsumenckie, które stają się przedmiotem giełdy reklam umożliwiających oferowanie spersonalizowanych treści komercyjnych. Co za tym idzie? Większy zarobek dla przedsiębiorców.

Wyrażenie zgody w zamian za usługę

Chcąc skorzystać z danej usługi na stronie internetowej użytkownik pozostawia swój adres email i zaznacza odpowiednie oświadczenie o udzieleniu zgody. W tej sytuacji faktyczną zapłatą za uzyskanie usługi będzie udzielenie zgody na przetwarzanie danych osobowych w celach marketingowych. Z samym udzieleniem zgody wiąże się jedna z wątpliwości jakie pojawiają się w kontekście płatności danymi osobowymi. Art. 7 ust. 4 RODO mówi, że zgoda powinna mieć charakter dobrowolny, czyli niewymuszony na użytkowniku. Dodatkowo – zgoda w przypadku, o którym mowa powyżej, nie może również wiązać się z wykonaniem umowy, dla której to przetwarzanie danych osobowych nie jest niezbędne. Należy wziąć pod uwagę, że w przypadku np. przekazania w zamian za dane osobowe np. usługi, udzielenie takiej zgody można ocenić pozytywnie w świetle art. 7 ust. 4 RODO. Opisany wyżej model biznesowy, to zaledwie jeden ze sposobów, w jaki można „zapłacić” danymi.

Przetwarzanie danych w związku z wykonaniem umowy

Kolejne rozwiązanie oparte nie o zgodę, ale o przetwarzanie danych osobowych w związku z wykonywaniem umowy między jej stronami. W takim podejściu do przetwarzania i pozyskiwania danych jako zapłaty za świadczenie drugiej strony. Podstawą do przetwarzania danych osobowych użytkownika, będzie z koleji uzasadniony interes administratora danych osobowych. Wykorzystując tą podstawę przetwarzania nie można jej traktować jako uniwersalnego rozwiązania w przypadku braku innych podstaw przetwarzania. Pamiętajmy, że zawsze przesłanka ta musi się odnosić do konkretnego stanu faktycznego. Przejawia się to m.in. chociażby w konkretnym opisaniu charakteru tego interesu w przypadku informowania o przetwarzaniu danych osobowych. Nie można również zapomnieć, że niezależnie od wybranego modelu biznesowego, zawsze obowiązują zasady przetwarzania danych osobowych wskazane w art. 5 RODO.

Co na to RODO

Motyw 47 RODO wskazuje, że: „Podstawą prawną przetwarzania mogą być prawnie uzasadnione interesy administratora. W tym administratora, któremu ujawniono dane osobowe, lub strony trzeciej, o ile w świetle rozsądnych oczekiwań osób, których dane dotyczą, opartych na ich powiązaniach z administratorem nadrzędne nie są interesy lub podstawowe prawa i wolności osoby, której dane dotyczą. (…) Aby stwierdzić istnienie prawnie uzasadnionego interesu, należałoby w każdym przypadku przeprowadzić dokładną ocenę. W tym ocenę tego, czy w czasie i w kontekście, w którym zbierane są dane osobowe, osoba, której dane dotyczą, ma rozsądne przesłanki by spodziewać się, że może nastąpić przetwarzanie danych w tym celu.”

Co nas czeka w przyszłości

Dojść może do tego, że w przyszłości rynek danych osobowych wykorzystywanych jako waluta może mieć zupełnie inny zakres niż aktualnie. Nawet jeśli ustawodawcy nie wyprzedzą rzeczywistości, to będą starali się dotrzymać jej kroku. Możemy się więc spodziewać, że aktualne rozporządzenia, ustawy i przepisy w takiej sytuacji jak rozwijająca technologia będą się zmieniały.